Zawsze był zimnym skurwielem, do którego ciągnęło mnie codziennie, każdego wieczora czekanie na sms'a od niego kiedy kładłam się z uśmiechem na ustach i myślą o nim do snu. Długie rozmowy czasem do rana, kiedy wybierał rozmowę ze mną od grubego melanżu z ekipą, czułam że mu na mnie zależy, że jestem dla niego ważna i że mnie kocha. Dziś mijamy się na ulicy bez słowa, gdy spuszcza głowę w dół unikając mojego spojrzenia. . | droga_ulicy
|