'myślisz, że nie wiem kiedy kłamiesz? myślisz, że nie wiem kiedy płaczesz? myślisz, że nie wiem kiedy jest Ci smutno? myślisz, że nie wiem, że mnie kochasz? twoje oczy mówią wszystko, mała' - przeczytałam na ekranie telefonu. nie wahając się, wystukałam do niego wiadomość 'tak, kocham Cię. i cholernie nie umiem sobie z tym poradzić' po paru minutach od wysłania wiadomości usłyszałam dzwonek do drzwi. zbiegłam po schodach i otworzyłam je. w progu pojawił się on. wbiłam wzrok w ziemię lecz nie potrwało to długo. złapał mnie za brodę i przyciskając do ściany zaczął namiętnie całować. 'to mamy mega problem, bo też Cię kocham' - usłyszałam z jego ust i w końcu poczułam, że mogę mieć wszystko.
|