' Ijo ijo lecą w łapach policyjne szmaty . Walisz druta na przelanie wbiegasz tam do bramy . I kiedy tak czekałeś czy cie znajda przykitranym . Rozsadek zaczął radzić takimi o to słowami : Możesz sie wybić albo isc droga kreta . Możesz się wybić albo czekać na pęto . Możesz garściami brać albo łyżeczką . A gada przy klapie jest i tak wszystko jedno . Możesz się wybić albo dać sie pomielić. Możesz sie wybić i wolność docenić . Jutro obudzić albo zasnąć na wieki . Bo jeden liczy więcej bez znaczenia dla skurwieli ! '
|