Nigdy więcej nie zobaczysz jak upadam. Nigdy więcej nie zobaczysz mnie słabej. Nigdy więcej nie zobaczysz jak płaczę. Nigdy więcej nie zobaczysz mojego wzroku pożądającego każdego kawałka twojego ciała. Nigdy więcej nie zobaczysz mnie przechadzającej się samotnie po ulicy. Nigdy więcej nie zobaczysz moich zgaszonych oczu. Nigdy więcej nie zobaczysz mimowolnie opadających rąk na dźwięk twojego głosu. Nigdy więcej nie zobaczysz mnie odwracającej głowę, gdy spojrzysz w moją stronę. Nigdy więcej nie zobaczysz mnie cierpiącej, bo jak można cierpieć przez kogoś, kogo nigdy się nie miało?
|