Dominuje dziwna moc.
Sny o Tobie zdobią noc.
Rankiem, gdy opada mgła,
nie chcę wstawać,
ale już nie jestem zła.
Będziesz ze mną dobrze wiem.
Nie przeszkodzi mi Twój cień.
Zabierz mnie daleko stąd,
i przekonaj, że to nie będzie błąd.
W oczach Twych widzę tyle słońca.
Pragnę być z Tobą już do końca.
|