# # - Chodź się ze mną przejechać. - powiedział, odpalając motor. - Nie, nie, nie !. - odpowiedziałam. - No, ale czemu ? zapytał. - Bo nie. - Uzasadnij swoją odpowiedź. - No bo boję się jeździć motorami. - Ze mną, ze mną się boisz ? Wiesz co .. - Ale .. - Nie ma żadnego 'ale' . W tej chwili jedziesz się ze mną przejechać. - rzekł rozkazującym tonem. Wsiadłam na motor i pojechaliśmy. - Emm.. Mogę się Cię objąć ? - zapytałam nieśmiało. - Oczywiście, że możesz. Co za głupie pytania zadajesz. - Objęłam go i od razu poczułam się bezpieczniej. tak jak nigdy dotąd, nie bałam się już przy nim niczego . | cienszczescia.
|