1)Pewnej nocy miała sen, w którym przeobraził się jej, jego cień. On ubrany w siwą bluzę z kapturem, rozpinaną i dresowe spodnie, a ona w spodenki, glany i koszulkę czarna, bokserkę na ramiączkach. Byli razem na łące, siedzieli na kamieniu trzymając się za ręce i rozmawiali, po chwili wstała i zaczęła uciekać od niego. Spało jej się smacznie, sen był bajeczny, nad jej głową latały motylki pełne diamencików,a ona w umyśle prosiła, by nigdy się nie zakończyła ta historia. On wstał, zaczął biec za nią, krzyczał-"Stój, uważaj, zwolnij!".|zaczarowanarockmenkaaxd
|