To taka norma, monotonia już wracać codziennie do tego pustego mieszkania, torbę rzucić w kąt, wypić szklankę wody, usiąść na kanapie i zatopić się we wspomnieniach. wmawiać sobie jak i zarówno każdemu wokół, że wszystko jest okej, a tak naprawdę krztusić się łzami. włączyć ulubioną piosenkę i wsłuchując się dogłębnie w tekst nuty, przypominać sobie wszystkie wspólne chwile. po czym uświadamiać sobie każdego dnia, że te chwile już nigdy nie wrócą. bo nie ma Ciebie. / ejjpojaraa
|