Wróciła do domu tak jak jej kazali, wszystko było by ok gdyby nie to, że znowu przyszła zajebana jak szmata. Zaczęła się kłótnia z rodzicami, że ich zawiodła , ze oni jej pozwalali na wszystko, a ona nie umiała tego uszanować. Przepraszała, powiedziała, że to był ostatni raz lecz to nie pomogło, bo słowa mamy zabolały najbardziej ' dziękuje ci córko, że tak wiele straciłaś w moich oczach ' .. Wtedy czuła się jakby już nie miała nikogo , jakby znowu została sama .. brak oparcia w kimkolwiek.. PRZEPRASZAM MAMO ALE JA NIE UMIEM SOBIE PORADZIĆ BEZ NICH, BEZ NIEGO. | chapaj.dzide
|