A tak naprawdę w środku tańczę, a tak naprawdę na zewnątrz latam,
A między czasem przenikam
Unoszę się w powietrzu między kroplami deszczu
I widząc Twoje łzy w moim sercu pada
I patrząc jak upadasz rzucam się za Tobą w otchłań
I czując na karku Twój oddech duszą się uśmiecham
I spadając walczę byś powstał...
Codzienny batalion życia zwany mianem ryzyka
Bitwa by następnego dnia obudzić się ze świadomością istnienia
Uczucia zbyt proste by je opisać i bardziej złożone niż ktoś by pomyślał
Dawanie nadziei na kolejny dzień razem, to wojna o miłość dla naszych serc
I miano wiary dla tego kto czeka wiedząc o spełnieniu
I myślami drążę wspomnienia pragnąc żyć przeszłością
I wirując w tańcu zapominam... kim jestem...i kiem byłam.
|