Po łyknięciu leków, siedziała chora w łóżku, topiła wszystkie smutki w winie i ptasim mleczku,okłamując samą Siebie,że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej. Modląc się i czekając na wieści od niego, każdym łykiem wina dławiła się przez niego, który upijał ją jeszcze gorzej.|zaczarowanarockmenkaaxd
|