Mogłoby stanąć przede mną dwustu najprzystojniejszych facetów na całej Ziemi, a ja i tak wybrałabym Jego. Oni wszyscy mogą za mną chodzić z kwiatami, zapraszać do kina, składać obietnice, robić prezenty., a i tak nie wywołają nawet w 1% we mnie takich emocji, jak on kiedy ukradkiem na mnie spojrzy, kiedy muśnie delikatnie moją dłoń. Nawet najprzystojniejszy facet nie zrobi ze mnie tego co robi za każdym razem on kiedy jest obok. Tracę zmysły kiedy jest w pobliżu. Tak, kocham Go. Chciałabym tylko, żeby to w końcu pojął.../kokaiina
|