dniem jest wszystko okej, zajmuje czymkolwiek żeby o Tobie nie myśleć i wychodzi mi to. Przychodzi wieczór, kładę się do łóżka i łzy same mi lecą, nie potrafię ich powstrzymać, wspomnienia zżerają mnie od środka, a ja uderzając ręką w ścianę próbuje nie myśleć o Tobie i skupić się na bólu, ale nie umiem to jest silniejsze ode mnie, kostka spuchnięta a główną myślą w mojej głowie jesteś i tak Ty. / oneeloovee
|