Stanę przez lustrem. Popatrzę w swoje odbicie, przeanalizuję każdy swój dalszy krok, każdy czyn, każde posunięcie, by znów nie popełnić błędów. Jeszcze przez chwilę popatrzę na odbicie w lustrze, wytrę łzy i wyjdę przywitać kolejny dzień pozbawiony sensu.
|