Pamiętam czasy kiedy byłam małą dziewczynką. Nie lubiłam nocy . Bałam się, że kiedy sie obudzę wszystko będzie wyglądało inaczej niż poprzedniego dnia. Odczuwałam wtedy lęk, niepokój, bolał mnie brzuch . Teraz kiedy dorosłam lubię noce. Lubię tę ciszę . Lubię przebywać sam na sam ze swoimi myślami. Ale czasem pojawia się ten znajomy niepokój. Zastanawiam się do czego ja w życiu dąże ? Co chcę osiągnąć. Myślę o tym co wydarzyło się w moim życiu dotychczas . Zastanawiam się czy żałuje niektórych decyzji . Czasem zaczynam tęsknić i wtedy ratunkiem staje się dla mnie muzyka. Właczam ją , bit przenika cisze. Czuje ukojenie . / shotinka
|