` , 'chyba nigdy nie zapomnę o tym co było kiedyś, życie za małolata, szlugi, alkohol i codziennie jaranie, ile ludzi zraniłem..' urwał, spoglądając na moją reakcje. 'było minęło, a ja osobiście mam nadzieję, że też nie wróci.' spojrzałam mu w oczy uśmiechając się 'wiesz, że nie wyszedł bym z tego gówna gdyby nie ty?' jego kąciki ust podniosły się z symbolem uśmiechu. 'zawdzięczasz to przede wszystkim sobie, swojej silnej woli i chęci żeby zmienić swoje rozjebane życie w całość, kochałam cie takim jakim byłeś i kocham nadal' posłałam mu buziaka & odwróciłam głowę w bok. 'lepszej przyjaciółki od ciebie nie mogłem sobie wymarzyć' wypalił całując mnie w czoło. na mojej twarzy pojawił się uśmiech, niewidziany kilka dni. te słowa tak dużo dla mnie znaczyły. . / . | yo_ziom
|