Obiecywałam niebo, ale to nieprawda, bo ja cię w piekło powiodę, w czerwień - ból. Nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów, ani zaglądać przez szpary jak kwitnie georginia i hiacynt, my - położymy się na ziemi, przed brama czarciego pałacu. Zaszeleścimy anielsko skrzydłami o pociemniałych zgłoskach, zaśpiewamy piosenkę o ludzkiej prostej miłości.
|