Lubiłam jak odgarniał mi włosy z twarzy i całował w policzek, drażnił a potem przytulał. Nadal pamiętam jego zapach i dotyk. Nasze cisze i rozmowy, kłótnie. Różne dziwne spojrzenia. Głupkowate miny, uśmiechy. Ławka, zalew. Spacer. Teraz potrzebuję tego wszystkiego jak nigdy przedtem
|