cały nabuzowany i wkurwiony . przypierdolił ręką w szafę . wstałam i ruszyłam w stronę drzwi . rzucił się zamną . złapał mnie za rękę , zamknął drzwi i oparł mnie o nie , w ten sposób żebym nie mogła wyjść . - proszę Cię , podaj jeden powód dlaczego chcesz odemnie odejść .?! pewnie jesteś z Nim , tak ?! powiedział to ze łzami w oczach . - nie ! zrozum to , że po prostu nie mogę znowu patrzeć . jak trujesz się dragami . po raz kolejny staczasz się na samo dno . proszę Cię , wypuść mnie . popłakałam się , za bardzo Go kocham . żeby znowu na to patrzeć . - kurwa dlaczego mi to robisz ?! dobrze wiesz , że bez Ciebie sobie nie poradzę kocham Cię rozumiesz ?! . zaczął krzyczeć . . nie potrafiła bym Go zostawić , wiedziałam jak bardzo jestem mu potrzebna . pomimo to , że jest agresywny jak za dużo wezmie .wiem , że nie zrobiłby mi krzywdy . / zawsze.tylko.ty
|