Stałam się niesamowicie silna. Jestem twarda, nic nie jest w stanie mnie złamać. Nic i nikt. Czasem mnie to przeraża. O nic nie dbam. Nic mnie nie obchodzi. Mam wszystko gdzieś. Jestem obojętna na innych i ich uczucia. Mam serce z kamienia. Nie wiem dlaczego tak jest, może to i dobrze, ale czasem moja obojętność w stosunku do wszystkiego mnie przeraża. Jak mogłam tak radykalnie się zmienić?
|