Pamiętam jak razem z siostrą uciekałyśmy do domu jej chłopaka, bo bała się zostawić mnie samą w naszym domu, który poniekąd miał dawać nam poczucie bezpieczeństwa. Pamiętam jak zamontowała mi w drzwiach zamek z kluczem, abym w razie, gdy zostanę sama, miała się gdzie schować. Siostra do tej pory nie może wybaczyć babci, że nazwała ją kurwą, gdy ta miała 17 lat, zresztą ja też nie potrafię. Ciągle odczuwam żal do dziadków, bo nigdy nie usłyszałam od nich, że mnie kochają i strasznie żałuję, że nie było mi dane poznać rodziców mojego taty, którzy zmarli przed moimi narodzinami. Słyszałam, że byli cudownymi ludźmi. A co najśmieszniejsze - największym wsparciem w tej sytuacji okazała się moja siostra, nie rodzice. Nadal się o mnie martwi, boi się, że kiedyś tego nie wytrzymam i tak jak teraz jestem cicha, tak kiedyś emocje wezmą nade mną górę./ [cz.2]
|