Wcale nie jest normalnie . To wszystko wydaje mi się chore . Wiesz , nawet samotnie spędzane noce na balkonie nie sprawiają , że czuję się lepiej . Jestem bardziej przybita niż byłam wcześniej . Bez ciebie wcale nie jest lepiej , i tak płaczę , i tak palę , i tak żyję . Wygasłe uczucia nagle zapłonęły . Zamrożone serce się roztopiło . A mózg zaczął wyłapywać chwile spędzone razem . Wiesz , co w tym wszystkim jest zabawne ? Że odszedłeś bez pożegnania . Tak po prostu zniknąłeś zabierając ze sobą ułamek mnie samej , który podarowałam ci już na początku naszej znajomości .
|