Cieszyło mnie wszystko co przypominało o nim , zaczynając od błahostek takich jak mrowienie w wardze którą delikatnie przygryzał przy pocałunku czy zaróżowionym miejscu w prawej części mojej szyi przez stan euforii który wywoływał u mnie jego dotyk coś co ciężko okazać gdy jest się zbyt spokojnym i kończąc na tym co zostało głęboko w pamięci. Wspomnienia .. tak ewidentnie coś co chwilowo zadowala mnie najbardziej , ale nie przywołuje ich za często żeby uczucie które niosą ze sobą nie znudziło mi się zbyt szybko.
|