Wstaje a przez okno promienie słońca oślepiają mi oczy. Gdy próbuje rozwiązać słuchawki w których słychać moją ulubioną piosenke patrze w telefon i tam sms od Ciebie: "Kocham Cię Skarbie:*". Po pięciu minutach przyszedł kolejny tym razem " Spotkamy się dziś.? " Ja wahając się powiedziałam że nie mam czasu. Mama wchodząc do pokoju zapytała się czemu tak bardzo się cieszę ja nie odpowiadając nic położyłam sie z myślą po co chciałeś sie spotkać. Po czym wszystko zaczeło się naprawiać i to sprawiło że ten dzień stał się moim najlepszym podczas którego tylko pisałam sms i siedziałam przy książkach. //mwgp
|