To był mój pierwszy raz. Wciągnęła raz, drugi, kolejny i kolejny.. Wstając czuła, że nogi uginają się w kolanach. Upadła na ulicę. Nieźle kręciło jej się w głowie, nie widziala już prawie nic . Dostrzegła jedynie kątem oka, że biegnie w jej stronę. Biegł krzycząc do niej: 'Coś Ty najlepszego zrobiła ! Co Ty zrobiłaś..' . Resztkami sił odpowiedziała: 'To twoje dzieło.. ' . Obudziła się na następny dzień w sali szpitalnej . Rozglądała się wokół. Byli wszyscy, wszyscy oprócz niego. A tak na prawdę tylko jego chciala wtedy zobaczyć. Tylko jego.
|