jesteśmy razem, spędzamy ze sobą mnóstwo czasu. Uśmiechamy się w swoim towarzystwie lecz nie zawsze jest kolorowo. Czasami rzucamy w siebie nieprzyjemnymi słowami i mamy ochotę na wzajemne zabójstwo. Mimo wszystkich tych sprzeczek, odmiennych zdań i moich rodziców, którzy nie są zadowoleni z tego, iż ich córka wiąże życie z osiedlowym penerem - Kocham go ponad wszystko i jestem pewna, że w razie jakiegokolwiek zła, wyrwałabym sobie serce z klatki piersiowej i wepchnęła mu pomiędzy żebra.
|