Nie... nie jestem z tych które siadają i płaczą bo są bezradne , czy też z tych którym brak sił na walkę.. NIe mam problemów w szkole. Jestem przezwyczajona do cierpienia. rodzice nie mają ze mną problemu , w szkole też nie mają do mnie zastrzeżeń . Nie bd siedzieć otulona mrokiem i przytulona do maskotki i płakać z powodu tego , że jakaś suka mnie nie lubi !. ; D
|