Czy kocham byłego? W jakimś stopniu na pewno tak jest. Ale to jest zupełnie coś innego. Jest dla mnie jednym z najważniejszych facetów na Ziemi. Przez ten rok razem... Tylko on mnie tak poznał, przejrzał na wylot. Tylko on mnie tak rozumiał, tylko przed nim nie potrafiłam ukryć nawet jednej poruszającej mną emocji. Zna mnie lepiej niż ja sama, z reszta ja Jego również. Pragnę jego szczęścia równie mocno jak własnego. dopiero gdy straciłam.. doceniłam jak wiele tak na prawde znaczy.. /kokaiina
|