nie mów, że wiesz jak się czuję. to nie ty
zasypiasz z telefonem w dłoni, dusząc się
płaczem. to nie ty średnio co 5 minut
budzisz się tylko po to, żeby odblokować
klawiaturę. przebudzasz się ze złudną
nadzieją, że to jeszcze nie koniec, że odpisał.
że nadal jest tylko dla Ciebie. ale nie. on
znikł równie szybko jak stygnie gorąca
herbata czy dopala się papieros. nie
zdążyłaś się nacieszyć, ani wrzątkiem
herbaty, ani dymem nikotynowym, ani
Nim .
|