|
coraz rzadziej szukała jego wzroku, nie
dopytywała koleżanek jak poszły mu testy,
przestała interesować się jego opinią. po
prostu wszystko powoli jej przechodziło, bo
czas leczy rany, nawet te najgłębsze,
najboleśniejsze. nyła gotowa na nową
miłość, ale jeszcze nie dziś, nie jutro. wolała
poczekać aż będzie w stu procentach
pewna, że nie czuje kompletnie nic ..
|