Jak bardzo ją kocham ? Nie umiem tego pokazać w słowach. To do niej mówię ''pamiętasz jak..? '' To ona widziała mnie w najgorszym stanie. To Ona podawała chusteczki, to Ona doprowadzała do pionu mojego chłopaka, to Ona była i jest przy mnie zawsze- na dobre i na złe. To ona wspiera mnie w moich wyborach- nawet jeżeli nie są właściwe. To Ona mimo tego, że mnie ostrzegała trwa wiernie obok mnie, kiedy coś mi się nie uda. To jej mogę opowiedzieć każdą swoją myśl, bez zawahania, że tego nie zrozumie. To Jej powierzam każdą druzgotającą mnie myśl. Tylko Ona płacze wraz ze mna, tylko z Nią śmieję się do łez, tylko dla Niej moje łzy są tak cholernie bolesne. Tak, kocham ją jak siostrę, zrobiłabym dla Niej dosłownie wszystko. Chcę chronić Ją przed wszystkimi sprzeciwnościami losu, całym tym cholernym bólem, który każdego dnia funduje nam ten świat. Za nią pójde w najgorsze gówno./ kokaiina
|