Uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni,
wepchnąłem go między uszy owijając w kaszmir,
dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki
uderzając w wewnętrzną powierzchnie twarzoczaszki.
Znowu przeklnę kręgosłup nim zasnę
bo zamiast siedzieć prosto pochylam się nad miastem,,/Małpa
|