Rany, które pojawiły się na psychice, wraz z Jego odejściem i wiecznie przemoczone poduszki od łez. Sznyty na rękach, które przez przypadek zobaczyła jedna z koleżanek, przy czym rzuciła szyderczo : Co odpowiedz dziecku, które zapyta ' Mamusiu, skąd masz takie blizny ? ' .
|