”Miałem trzydzieści lat, a czas między 30. a 35. rokiem życia to najgorszy okres dla mężczyzny. Facet w tym wieku jest straszny. Chce być ubóstwiany przez każdą kobietę – i tę w banku, i tę w kiosku, a nawet przez teściową. Chce mieć najlepszy samochód i najwięcej pieniędzy. I maksymalnie skupia się na budowaniu własnego ego. To jest czas, w którym mężczyźni budują swoją pozycję, organizując sobie wyścig szczurów. I na dodatek wmawiają partnerkom, że wszystko robią dla wspólnego dobra. To bardzo niebezpieczne.”
/ Arytmia uczuc
|