Nikt nie wie jak to jest zostać ze swoim poczuciem winy, nikt nie wie jak to jest gdy srece w pewnym momencie zostaje przedarte na pół i to nie z powodu nieszczęśliwej miłości. Teraz ona jest w związku, w długim i dobrym związku, wie że dzięki niemu odzyskała choć troche pewności siebie. Jednak ciągle wydaje jej się że szuka w nim młodszego brata, któremu odpokutuje za każdą kłotnię, za każde uderzenie, za każde złe słowo, bo tak bardzo go kochała, kocha i będzie kochać, na zawsze on zostanie JEDEN JEDYNY. WYJĄTKOWY ! Drugiego takiego nie ma nigdzie. Jest jej jedynym najukochańszym rodzeństwem. Już na zawsze. Njabardziej boli ją to że nie może płakać przy nikim. Nie chce pokazać jak ją to boli. Nauczyła się tego w pierwszych dniach po jego śmierci. Nie wolno, nie można nie wypada nikomu pokazać jak bardzo się cierpi. To właśnie ONA została wybrana na pocieszyciela choć tak bardzo cierpiała. . .
|