Jestem grą sprzeczności, mieszanką uczuć, huśtawką nastrojów, burzą emocji. Czasem uśmiechnięta, jak poranne słońce, w wakacyjny świt. Innym razem zła, niczym wulkan w czasie erupcji. Ale poznając mnie, trzeba pamiętać o jednym. Jestem przede wszystkim człowiekiem. Istotą, która potrzebuje miłości i zrozumienia. Która potrzebuje choćby cienia akceptacji dla własnej indywidualności. Która poszukuje przyjaźni. Cenię sobie szczerą rozmowę i czasem za dużo myślę. Ja to osoba, która wciąż walczy z własnymi słabościami i potrzebuje kogoś, kto nawet w najgorszej chwili powie jej, że w nią wierzy. To człowiek. Mający serce, rozum i duszę...
|