To jest wręcz śmieszne, jak w jednej chwili człowiek może stracić cały sens życia. Wszystkie nadzieje, plany i wspólne marzenia zawaliły się, wraz z odejściem jednego z Was. Morza łez i góry chusteczek teraz stanowić będą codzienność. Braku humoru i chęci do życia też będzie z Tobą. A Jego imię usłyszane gdziekolwiek będzie stanowić od teraz miliony wspomnień i łzy w oczach. Któregoś dnia w końcu nie wytrzymasz, udasz się na najbliższy most, przejdziesz barierkę i trzymając się od tyłu zawahasz się czy postawić krok do przodu, czy może jednak wrócić. Setki myśli zamiesza się w Twojej głowie, z natłoku stresu i wrażeń Twoje serce będzie uderzało nierytmicznie, jak by wolniej. W końcu zdecydujesz się puścić. Spadając w dół poczujesz wibracje telefony, jednak nie będzie już odwrotu. Być może, to właśnie on napisał, że żałuje, że kochasz, że Cię potrzebuje. Jednak Ty, przegrałaś walkę z życiem. Wybrałaś śmierć. /jachcemambexd
|