Pan ma chyba o mnie błędne mniemanie. Więc powinienem panu teraz pokrótce... wyjaśnić dokładnie czym się zajmuję. Jutro raniutko wstanę i przejdę się do banku... wejdę sobie tam i... jeśli nie dostanę moich pieniędzy... roztrzaskam panu ten j88any łeb na oczach wszystkich.
A kiedy skończę odsiadkę... może wyjdzie pan już ze śpiączki.
|