nie lubię robić wokół siebie szumu, ale kocham wyróżniać się wśród ludzi.
nienawidzę, gdy muszę prosić się kogoś o pomoc,
a odwrotnie, wręcz ubóstwiam. wolę siedzieć na ośmiu godzinach dennych lekcji,
niż zostać i sprzątać w domu. wolałam dawną siebie,
niż tą którą widzę teraz w lustrze.
kochałam Jego, a zawiodłam się na nieszczerych obietnicach.
wolę skurwysynów ze zjebanym charakterem, niż kujonów z poukładaną głową.
mocne fajki, zamiast pierdolonych linków.
i dobre piwo, a nie soczek lub colę.
nad miłość stawiam przyjaźń,
a rodzice są dla Mnie ponad samym Bogiem.
|