paliłam , przeklinałam , piłam , nie chodziłam do szkoły . naewt niektórzy mówili , że nie ma już dla mnie żadnej nadzieji . aż do tej chwili gdy piłam jak zwykle pod blokiem ze znajomymi podszedł On podał mi rękę wstałam i pszłam z Nim . wyciągnął mnie z tego bagna w jakim byłam , pomógł gdy każdy mnie wytykał palcami . to Jemu zawdzięczam swój dzisiejszy sukces .
|