Siedziałem na ławce gdzie pierwszy raz poczłuem się kimś ważnym dla Ciebie i słuchałem naszej ulubionej piosenki. I nagle brzęk telefonu zawitał w mojej kieszeni. Był to sms z bramki internetowej. W nim napisałaś "NIE RÓB NIC GŁUPIEGO" wtedy oczy podeszły mi łzami wstałem od ławki i szedłem zapłakany w stronę jasnych świateł. Odpisałem Ci "Bo co?". Odpowiedziałaś "Bo Cię kocham i wtedy serce zaczęło szybciej bić i zrozumiałem, że uratowałaś mi życie. Dziękuję.
|