Chciałabym Ci więc po prostu podziękować, że jesteś tym kim jesteś. Że jesteś moją bratnią duszą. Taką psychiczną bliźniaczką.
Lubię bardzo Twoje oczy i głos.
Uwielbiam, kiedy dzwonię wracając późnym wieczorem do domu, a Ty tak niepewnie chrypiesz swoje "Halo?".
Uwielbiam jak się chichrasz. Nawet wtedy, kiedy ja "pierdzielę" na zło tego świata.
Uwielbiam, gdy pisze do Ciebie, a Ty nagle się pojawiasz.
Uwielbiam Cię czytać.
Uwielbiam Cię słuchać.
Uwielbiam czytać jak mnie kochasz.
Uwielbiam nasze obietnice.
Uwielbiam to, ze jesteś przy mnie, kiedy nagle o 1 w nocy zbiera mi się na płacz i coś niewytłumaczalnego odbiera mi wszelakie siły. Fizyczne i psychiczne.
Uwielbiam naszą zgodność.
KOCHAM CIĘ. I pamiętaj. Ktokolwiek by Cię nie zranił, ktokolwiek by Cię nie opuścił-ja będę na Ciebie czekać. ZAWSZE. Już na zawsze masz do kogo wrócić.
|