*Podczas jednej z przerw podeszła do Niego w obecności kolegów i powiedziała : " Wiesz...Wtedy coś poczułam do Ciebie, zakochałam się tak naiwnie, a Ty zwyczajnie miałeś mnie w dupie i myślisz, że wczorajszy sms o treści : " mam jeszcze u Ciebie szanse?" coś zmieni? Role się odwróciły, teraz Ty się pierdol ." Odeszła dumnym krokiem z uśmiechem na twarzy, a Jego kumple wybuchli śmiechem mówiąc mu,że niezłego debila z siebie zrobił.*
|