Staliśmy przy Twoim samochodzie. Ty siedziałeś na miejscu kierowcy , a ja z resztą paliliśmy szluga. ' mała, chodź do mnie. ' - powiedziałeś i posłałeś mi ciepły uśmiech. Podeszłam do Ciebie, a Ty wciągnełeś mnie do środka. Wyrzuciłam peta w śnieg i zaczełam Cię gilgotać. Chwyciłeś mnie i ze mną na rękach wyszedłeś z samochodu. Położyłeś mnie na śnieg i przycisnełeś swoje ciało do mojego. ' zimno mi. ' - wyszeptałam. Delikatnie mnie pocałowałeś i już nie myślałam o niczym innym tylko o smaku Twoich ust. ♥ / spierdalaj_
|