choćby nie wiem co, już nigdy nie będzie do końca dobrze. zawsze jakaś część mnie zostanie uwięziona w tamtym ogrodzie tęsknoty, obrośniętym starannie pielęgnowanymi łzami. wtedy tracąc jego, utraciłam przede wszystkim bardzo istotny fragment mojego serca - zaufanie. nawet jeśli ludzi zapomną, on zapomni, to ja nie zapomnę i sobie nie wybaczę.
|