głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

adzia1996 dodano: 24 stycznia 2012

zaczęło się od tego że sam płacz nie wystarczał. wszyscy dookoła mieli już lekkie rany na ciele. myślałam że tylko ja nie potrafię się kaleczyć, że się tego boje. pewnego dnia przyszłam do domu. znalazłam żyletkę - wiem gdzie mama ją chowała.poszłam do swojego pokoju. płakałam. łzy lały się strumieniami. usiadłam na łóżku. zaczęłam krzyczeć, nie chciałam się skaleczyć, ale sam płacz nie dawał już ulgi. podciągnęłam rękaw od swetra w górę. w prawej ręce trzymałam żyletkę. podniosłam rękę i mocno wbiłam ostrze niedaleko żyły. nie patrzyłam na rękę. próbowałam nacieszyć się tą ulgą. w końcu popatrzyłam na rękę, była cała we krwi. wzięłam chusteczkę i przyłożyłam ją do rany. tamowałam krew. chusteczka po chwili była cała czerwona. wzięłam drugą. przyłożyłam do rany i ściągnęłam rękaw od swetra w dół.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć