tak to jedna moja część, która wciąż we mnie bije. bez której zginęłabym bez wątpienia, bez której nie ujrzałabym kolejnego dnia. ty jednyna sprawiasz, że mam ochote walczyć o to co mi się należy, wierzyć w marzenia i rzeczy nie możliwe. znasz mnie na wylot, wiesz o mnie wszytsko, moje zachowanie czasem cię przerasta, wiem że nie jestem idelanym wsparciem, nie zawsze jestem z tobą, a nasza przeszłość nie była idealna. bo moja osoba zawsze przynosi pecha. ale bez ciebie nie wytrzymałabym w tym cholernym świecie, wśród ludzi którzy niszczą mnie od środka, wśród krętych dróg przy mojej orientacji w terenie. taki człowiek trafia się raz na milion, który jest przy tobie blisko, nawet jeśli ty o nim zapominasz on nadal stoi przed tobą i podaje ci pomocną dłoń. tylko on wie co dla ciebie dobre i czy warto się pakować tam gdzie nas znosi. świat bez takich ludzi zginął by już dawno
|