zaczęliśmy flirtować przez ooVoo, potem przeniosło się to na telefon no wiec opowiem wam moja historie z szymonem
Chwilkę rozmawialiśmy o niczym – potem jak zwykle wypłynął temat naszego wspólnego seksu. On miał straszną ochotę, ja… jak zwykle kipiałam seksualną energią,jgłośno oddychałam, jmoj przyspieszony oddech mówił o wiele więcej niż w czasie flirtu na komunikatorze..
|