Zaczynasz jak on. Te same scenariusze rozmow, tylko jestes o wiele bardziej romantyczny i uczuciowy jak bys pelnil moją role. Pomimo ze wiem co bylo po takich rozmowach, uczucie, zbyt duze uczucie ktore pomimo tego ze zranione trwa nadal, to podoba mi sie to. Pociagasz mnie tak samo jak on, tylko prosze Cie, nie zran mnie tak samo, nie popełnij tego samego bledu. Uwazaj na moje zranione serce, on sie jeszcze z niego nie wyprowadzil a Ty go mocno przypominasz, moze nawet za mocno. Blagam nie badz takim skurwysynem jakim okazal sie on, bo z poczatku to podniecające ale potem boli długo.
|