Palcem śledziłem na powierzchni okna łzy chmur.. Właśnie, łzy.. Cóż one znaczą , czym są dla ludzi nie znających prawdziwego bólu, cierpienia. Wielu płacze z błahego powodu, wielu ukrywa swój smutek, wielu nie ma powodu do płaczu, a i tak roni łzy, nieuzasadnione łzy.. A chmury ? One często płaczą, i co ? Przez co ? Jaki powód do płaczu ma chmura, chmura która jest wolna, chmura, która zawsze robi co chce.. jedynie czasem jest zależna od wiatru. Człowiek jest taką chmurą, płaczącą chmurką, wolną, czasem zależną od kogoś małą chmurką, która jest mało ważna dla świata. Człowiek to uosobienie takiej chmury, ma konkretny kształt, czyli charakter, a i tak większa część otoczenia widzi w nim różne, inne cechy... Inną osobę, inny charakter, innego człowieka, inną chmurę. Każdy z nas jest zależny. Zależny od kogoś lub czegoś. Nawet jeśli "coś" jest "kimś". Po prostu człowiek to płacząca chmura, jego życie to deszcz, a całość - wszyscy ludzie - tworzą pogodę.
|